Od właściwego doboru rękawic na wyprawę w góry bezpośrednio zależy efektywność pracy na szlaku i jakość odpoczynku w obozie, a w niektórych przypadkach - zdrowie, a nawet życie wspinacza. W przypadku nieskomplikowanych technicznie tras wszystko jest mniej więcej proste - wystarczy zaopatrzyć się w dobrej jakości rękawice z odpowiednią izolacją. Jednak wraz ze wzrostem ambicji sportowych, zwykle trzeba poświęcić ciepło na rzecz mobilności palców, która jest bardzo ważna przy szybkiej pracy ze sprzętem i wspinaczce w trudnym terenie. Uczysz się kontynuować wspinaczkę nawet w najbardziej niewrażliwym miejscu w palcach, aby dotrzeć do bezpiecznego punktu asekuracyjnego i dopiero wtedy ponownie ogrzać ręce do względnego bezpieczeństwa. Zrozumienie jak długo można pracować w takim stanie i umiejętność znoszenia bólu, który pojawia się wraz z przywróceniem dopływu krwi do zamarzniętej kończyny - to wszystko są obowiązkowe elementy gorzkiego doświadczenia każdego doświadczonego wspinacza. Aby mieć pewność, że nie doświadczysz czegoś takiego na pierwszym etapie znajomości z górami, zastosuj się do zaleceń zawartych w tym artykule.
Aby wybrać rękawice należy zdecydować o warunkach ich użytkowania. Zdefiniujmy trzy stopnie "ciężkości" letniego alpinizmu. Do każdego z nich pasuje określony zestaw rękawic.
Wprowadzenie do wspinaczki górskiej
Ciepłe góry, wspinaczka skałkowa
Z reguły temperatura nie spada poniżej zera, nawet przy złej pogodzie.
Przykłady:
- Krym poza sezonem;
- Trasy do wysokości 3000 m na Kaukazie i w Azji w szczycie lata.
W zasadzie każda wspinaczka skałkowa i treningi technik linowych również mogą być zaliczane do tego typu zajęć. Nie chodzi jednak o temperaturę, ale o możliwość szybkiego zejścia z trasy w razie niepogody.
W związku z tym, że skuteczność hamowania nowoczesnych uprzęży jest dość wysoka, uczestnicy wspinaczki wysokogórskiej często zadają sobie pytanie:
Czy rękawice ochronne są aż tak potrzebne podczas pracy w górach, jeśli temperatura pozwala na pracę gołymi rękami?
Odpowiedź brzmi: tak, są one konieczne. A oto dlaczego:
- Inaczej niż na ścianie wspinaczkowej, gdzie można się wygodnie asekurować bez rękawic, tutaj również trzeba samemu zjeżdżać po linie. Obciążenie rąk będzie większe, a pozycja ciała mniej stabilna, dlatego istnieje większe prawdopodobieństwo, że niechcący poluzujesz chwyt.
- Z liną trzeba będzie pracować więcej niż z jakimkolwiek innym treningiem w mieście. W pewnym momencie skóra rąk ulegnie otarciom, mogą nawet pojawić się pęcherze, co obniży efektywność pracy zarówno na podejściach, jak i zejściach.
- Możliwość wystąpienia sytuacji awaryjnych. Awarie w górach są znacznie trudniejsze niż w przypadku wspinaczki z asekuracją na platformie wspinaczkowej lub w skałach. Dlatego upadek w alpinizmie jest uważany za sytuację awaryjną i zdarza się dość rzadko. Niemniej jednak asekurujący powinien być zawsze na to przygotowany i nosić rękawice, gdyż w przeciwnym razie lina może poparzyć mu ręce.
- Wykonanie szeregu metod technicznych jest możliwe tylko w rękawicach (ubezpieczenie górne przez karabinek, zjazd "sportowy" - z liną przerzuconą przez ramiona itp.)
- Do tych celów doskonale nadają się rękawice bez izolacji termicznej, z mocnym skórzanym wzmocnieniem dłoni i palców. Jeśli są one dobrze "dopasowane" do ręki, praca z liną w nich będzie nie tylko wygodniejsza, ale i bardziej efektywna.
- Zapewniają one również pewną ochronę przed zimnem, ale tylko wtedy, gdy są suche. Niestety, skóra na nich bardzo szybko robi się mokra, a potem wręcz wychładza dłonie. Dlatego należy na nich całkowicie polegać tylko w ciepłych rejonach, gdzie nawet w przypadku złej pogody zawsze można szybko zejść z trasy.
